Suplementy diety -co powinniśmy o nich wiedzieć ?

Zacznijmy od tego czym są suplementy diety. Według ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz. U. z 2015 r., poz. 594): „suplement diety to środek spożywczy, którego celem jest uzupełnienie normalnej diety, będący skoncentrowanym źródłem witamin lub składników mineralnych, lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub inny fizjologiczny, pojedynczych lub złożonych, wprowadzany do obrotu w formie umożliwiającej dawkowanie, w postaci: kapsułek, tabletek, drażetek i w innych podobnych postaciach, saszetek z proszkiem, ampułek z płynem, butelek z kroplomierzem i w innych podobnych postaciach płynów i proszków przeznaczonych do spożywania w małych, odmierzonych ilościach jednostkowych, z wyłączeniem produktów posiadających właściwości produktu leczniczego w rozumieniu przepisów prawa farmaceutycznego”.

Suplement nie jest lekiem a więc wymogi prawne mu stawiane są zupełnie inne (czytaj zdecydowanie bardziej pobłażliwe), niż w przypadku tych drugich.  Aby wprowadzić nowy suplement na rynek wystarczy powiadomić o tym GIS (Główny Inspektorat Sanitarny)  i przedstawić projekt etykiety nowego suplementu. Producent nie musi wykonywać kontroli jakości, prowadzić badań klinicznych (jak w przypadku produktów leczniczych), badań trwałości, badań interakcji z lekami, nie dowiemy się także jakie są działania niepożądane ze stosowania danego suplementu. Co więcej nie mamy też pewności czy deklarowane na etykiecie ilości składników faktycznie znajdują się w danym produkcie. Podobnie jest z zanieczyszczeniami. A więc w pewnym sensie kupujemy kota w worku?!

Dla wielu z nas głównym źródłem informacji o suplementach są reklamy, które w mistrzowski sposób przekonują nas, że bez pigułek po prostu nie możemy być zdrowi. Ba, wyleczą nas z rożnych chorób. W większości przypadków jednak zróżnicowana, racjonalna dieta pokrywa nasze zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Zanim zakupimy kolejny suplement zastanówmy się czy nie lepiej sięgnąć po kolejną porcje owoców i warzyw. Tu przynajmniej widzimy co jemy.