W nasionach chia można znaleźć 25-35% tłuszczu, w tym dużą ich cześć (ok. 65%) stanowi kwasy alfa linolenowy (kwas omega -3) oraz kwas linolowy (20%) (kwas omega-6). Kwasy zarówno linolowy jak i alfa linolenowy zaliczamy do grupy NNKT -niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, co oznacza, że muszą być one obligatoryjnie dostarczone z pożywieniem, gdyż nasz organizm sam ich nie wytwarza. Wspomniane kwasy są także prekursorami do syntezy innych kwasów -EPA i DHA. Proces ten zachodzi w naszym organizmie wyniku procesu elongacji. Kwasy z grupy omega 3 są bardzo pożądane w naszym jadłospisie, gdyż wykazują korzystny wpływ na układ krążenia, łagodzą stany zapalne, obniżają poziom trójglicerydów we krwi, spowalniają proces tworzenia blaszki miażdżycowej, działają hipotensyjne.
Tłuszcz wyekstrahowany z nasion szałwii swoim składem przewyższa olej lniany biorąc pod uwagę zawartość kwasów wielonienasyconych (olej z szałwii zawiera ich 80%, lniany 74%). Olej szałwiowy to także świetne źródło steroli i tokoferoli roślinnych o potwierdzonym silnym przeciwutleniajacym działaniu.
Nasiona szałwii hiszpańskiej dostarczają także spore ilości białka (15-26%) oraz błonnika pokarmowego 26g/100g. Nie brakuje w nich także tak cennych dla naszego organizmu minerałów jak wapnia, fosforu, potasu, sodu.
Wyniki badań pokazują, iż nasiona chia zawierają ogromny potencjał żywieniowy. W diecie przeciętnego człowieka stosunek kwasów omega 6 do omega 3 wynosi 20:1, co jest bardzo dużym odchyleniem od pożądanych proporcji (4:1). Wprowadzając do swojego jadłospisu produkty bogate w kwasy omega 3 (kwas alfa linolenowy) działamy w kierunku zmiany tych proporcji i tym samym przyczyniamy się do poprawy stanu zdrowia (nadmiar kwasów omega 6 ma działanie prozapalne). Warto zatem rozważyć wprowadzenie nasion chia do swojego codziennego menu.