Katechiny i ich wpływ na wątrobę- stanowisko EFSA

Okazuje się, że nadmiar katechin możne mieć negatywny wpływ na stan naszej wątroby, a odpowiedzialnym za to jest związek o nazwie galusan epigalokatechiny.

EFSA (European Food Safety Authority) postanowiła przyglądnąć się temu zagadnieniu bliżej.  Z badań przeprowadzanych przez ekspertów EFSA wynika, że katechniny pochodzące z suplementów mogą być groźne dla naszej wątroby. Przekroczenie dawki 800mg galusanu epigalokatechiny na dzień może powodować poważne uszkodzenie tego narządu, przy czym większość suplementów zawiera od 5 mg do 1000 mg  katechin. Niestety ekspertom nie udało się na dzień dzisiejszy ustalić bezpiecznej dawki przyjmowanej z suplementem.

A jak to wygląda w przypadku  zielonej herbaty?

Zwolennicy picia zielonej herbaty mogą odetchnąć z ulgą. Jak się okazuje polifenole pochodzące z herbaty i innych podobnych źródeł, nawet w przypadku ich dużego spożycia są generalnie niegroźnie. Przeciętna dzienna podaż galusanu epigalokatechiny z herbatą wynosi od 90 mg do 300 mg. U smakoszy tego napoju największa maksymalna podaż katechin na dzień może wynieść nawet 866 mg, jednakże tak jak zaobserwowano taka ilość katechin pochodząca z herbaty jest generalnie bezpieczna.

W dobie powszechnego i nie zawsze uzasadnionego przyjmowania suplementów groźba uszkodzeń wątroby wydaje się być bardzo realna. W tym miejscu zachęcam do rozwagi i wprowadzenia umiaru. Zdrowy rozsadek wydaje się tu być najlepszym doradcą.

 

Opracowano na podstawie

https://www.efsa.europa.eu/en/press/news/180418