Żywienie, mikrobiom a psychika

mikrobiom a psychika

Nie od dziś wiadomo, iż to co jemy wpływa na kondycję fizyczną i odporność naszego organizmu. Wiemy także, że ma to związek m.in. z mikroflorą przewodu pokarmowego, a jej wpływ na układ odpornościowy jest potwierdzony wieloma badaniami.

Różnorodna mikroflora jelit jest naszym sprzymierzeńcem nie tylko walce z wirusami i bakteriami ale jak wskazuje coraz więcej badań wpływa także na nasze samopoczucie, czy nawet zapadalność na depresję i lęki!

Są także badania które pokazują, że problemy lękowe mogą ujawnić się po infekcjach pokarmowych! (za profesor Ewą Stachowicz).

Badana na szczurach sterylnych (pozbawionych mikroflory) wykazały, że jest u nich większa aktywność układu HPA czyli osi podwzgórze- przysadka – nadnercza. Układ ten jest aktywowany w sytuacji stresu przewlekłego i odpowiada za wydzielanie kortyzolu.

Z kolei badania mikrobioty ludzi z degresją wykazały, iż jest ona zmieniona w porównaniu ze zdrowymi osobami. Przeszczep mikrobioty od osób z depresją do jelit zwierząt wykazał, iż u szczurów pojawiły się zachowania lękowe, anhedonia, zmiany w metabolizmie tryptofanu! (z tryptofanu powstaje serotonina – neuroprzekaźnik odpowiedzialny za samopoczucie)

Oczywiście widzimy korelacje stan mikroflory a samopoczucie ale nie wiemy jeszcze co jest przyczyną, a co skutkiem. Niemniej jednak zawsze warto zadbać o stan naszej mikroflory a możemy to zrobić stosując zdrową dietę i włączając suplementacje np. probiotykami.

Bibliografia:

Kelly 2016 J. Psychiatr  Res 2016 Nov. 82, 109-18.